26 stycznia, 2012

Ferie, ferie.

No to mamy czwartek i czas na mój dział "Przepis na..." Normalnie to nie cierpię tego dnia tygodnia, ale teraz to w końcu coraz bardziej przybliża mnie do ferii! Nauczyciele do końca powariowali, zamiast wyluzować, to jakoś im przyszło do głowy, żeby w ostatnich dniach w szkole nam taki wycisk dać. Ja niestety nie odpocznę, będę chodzić codziennie na treningi od południa do wieczora, fajnie, nie? -.-

Już nie marudzę, tylko szybkim ruchem klawiszów przechodzę do sedna notki. Otóż dzisiaj omówimy sobie bardzo ważną uroczystość, która przyprawia nas o zawrót głowy, bo z jednej strony nie wiemy co na siebie włożyć, a z drugiej strony każdy nie może doczekać się kolorowych masek, sukni balowych, jednym słowem - przepychu.

Przepis na...
kreacje karnawałowe!




Cóż mogę powiedzieć o pierwszym zestawie.? Jest przede wszystkim klasyczny, czarny i bezpieczny, ale ciekawy krój sukienki z wycięciem na dole sprawia, iż stylizacja w pewnym sensie nas intryguje (taką mam nadzieję). Czerwone usta i mocny makijaż ładnie wyróżnia się na tle czerni, a delikatny naszyjnik wnosi, że zestaw nie jest pusty, ale nie zapchany.

Co do drugiej stylizacji, to tutaj zaszalałam z dodatkami. Zazwyczaj walę ich więcej, ale mam taką zasadę, że w zestawach eleganckich staram się nie dodawać zbytniej ilość tzw. "duperelów". Doskonale podkreślająca talię sukienka ładnie komponuje się z mocnymi akcentami w postaci naszyjnika i grubej bransolety.

Z trzeciej stylizacji jestem niezmiernie dumna, bo niby taka prosta, ale stworzona z dwóch sukienek. Nie podobała mi się ta sukienka "samotnie", ale w połączeniu z czarną sukienką, którą poznałyście w pierwszej stylizacji wygląda o niebo lepiej. ;) Prosta kreacja połączona z czarnymi rękawiczkami - dla mnie to zestaw idealny, dla innych może być za nudny, ale to przecież kwestia gustu. :P

Zaczynają mi się ferie, dlatego w następnych tygodniach pomogę nadrobić tą kolejkę w stylomierzu, teraz sobie odpuszczę, bo czeka mnie jeszcze matematyka i polski.

23 komentarze:

  1. trzecia stylizacja *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. druga i trzecia tak jakoś mnie zaintrygowały, chociaż najlepsza chyba ta druga :3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzecia, trzecia, genialne połączenie, kocham cię :3

    OdpowiedzUsuń
  4. też masz ferie od tego poniedziałku?

    OdpowiedzUsuń
  5. i ja też mam ferie, ahahahaha! <333

    OdpowiedzUsuń
  6. Sapgh, Ty też możesz czuć się przeze mnie kochana! ♥
    Tak, też mam ferie. :D
    Angelene, hi5

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzecia stylizacja najlepsza! ;p
    Ja mam ferie dopiero 13 lutego.

    OdpowiedzUsuń
  8. ` Druga stylizacja jest fajna :3 Ale te usta mi się nie podobają :P

    wiolet

    OdpowiedzUsuń
  9. ale super ciuszki!

    OdpowiedzUsuń
  10. druga i trzecia stylizacja *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale masz fajnie.. ;<. Tez chcę teraz ferie.. Ja mam dopiero od 13 lutego ;xx

    OdpowiedzUsuń
  12. hellosaid ja też mam dopiero 13lutego!

    OdpowiedzUsuń
  13. Druga :).
    Lubuskie też ostatni termin ferii niestety :(.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale możemy pocieszać się faktem, że jak my będziemy mieć ferie to reszta będzie zakuwać ;ddd. Na razie to nie jest tak źle, iż nie jest tak zimno, ale w lutym raczej będzie mroźno. Więc my w cieplutkim łóżeczko będziemy się wylegiwać, a inni będą w mrozach do szkoły chodzić ;dd.

    OdpowiedzUsuń
  15. uhuhuhuhu my to mamy szczęście =)

    OdpowiedzUsuń
  16. Druga ;3
    Ostatnia mnie jakoś nie przekonuję, wygląda za przeproszeniem jak gruszka ;) ale to tylko moje zdanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. sagana-mi teraz też gruszke przypomina hahah

    OdpowiedzUsuń
  18. a mi sie 3 stylka najbardziej podoba! -sunnydays

    OdpowiedzUsuń
  19. sunnydays-masz takie prawo każdy ma inny gust

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy na komentarz!
W zamian dostajesz 2 FP :)