Dzisiaj przygotowałam poprawki. Mianowicie twarz, spacje po przecinkach i takie tam. Zresztą sami zobaczycie. Domagacie się tego, abym więcej pisała no początku. Cóż - tego życzenia raczej nie spełnię, gdyż nie lubię się na początkach zbytnio rozpisywać. U Spahgetti, to norma i ona to potrafi. Rzecz w tym, że ja nie.
Więc proszę o wyrozumiałość. Zaczynam teraz notkę z wielką nadzieją na lepsze stylizacje i opinie. Zapraszam!
Przepis na... czarno - białą stylizację:
Otóż stylizacja wydaje mi się bardziej czarna, niż biała. W
zasadzie,
tego koloru jest tylko bluzka, mało widoczne elementy na bransoletce,
butach i kołnierzyku. Zmieniłam usta i mam nadzieję, że twarz mojej
modelki wydaje się już mniej 'porcelanowo - lalkowa'. Gdy je zmieniłam,
wydaje się, że postać ma zupełnie inny wyraz twarzy. Teraz jeszcze
bardziej mi się podoba. :D Bluzeczkę nabyłam dziś i już jest z nią
stylizacja. Bardzo, ale to bardzo przypadła mi ona do gustu. Ma czarny
kołnierzyk, co mi pasuje, gdyż pozostałość jest właśnie tego koloru.
Spódnica od Spagh - jednej z redaktorek bloga. Wychwalałabym tą spódnicę
bardzo długo, ale nie chcę wyjść na podlizywaczkę więc na tym zakończę o
niej mowę. Pod nią włożyłam rajtuzki. Także czarne, ale troszkę
prześwitujące i to jest fajne. Botki są jakby głęboką czernią. Na pewno
głębszą niż spódnica. Teraz przejdę do dodatków. Nie wiem czemu, ale
zawsze zostawiam je na koniec. Wszystkie ozdobniki są czarne.
Kopertówkę, która widnieje w stylizacji, już kiedyś używałam, a
mianowicie w mojej ostatniej notce. Tym razem występuje ona bardziej na
galowo, niż na imprezę. Spasowała mi tu i jest. c: Bransoletki innej nie
znalazłam, ale myślę, że nie jest tak źle. Jej srebrne... diamenciki?
Nie wiem jak to nazwać, w każdym bądź razie pasują do srebrnych
elementów na kołnierzu. Dodałam pierścionek i myślę, że to już wszystko.
Zatem kończę opis pierwszej stylizacji i przechodzę do
drugiej.
bluzka - Pearlspódnica - Epitaph
rajtuzy - Insanity
buty - ♤Parsley
kopertówka - Oficjalny Butik
bransoletka - ♥ Black Banana
pierścionek - Vo Anne
Przepis na... stylizację w stylu lat 80 - 90:
Łał, pełno tu rzeczy od Fantie. Nie tylko z tej nowej kolekcji, ale i z wcześniejszych. Cóż, jak ciuszki są świetne to trzeba ich używać. c: Stylizacja miała być w stylu lat osiemdziesiątych/dziewięćdziesiątych. Zupełnie nie wiem, czy mi takowa wyszła bo, właściwie jeszcze nigdy nie robiłam stylizacji w tym temacie. Może czasem mi takie wychodziły, a nawet o tym nie wiedziałam. :D Niemniej jednak, proszę o wyrozumiałość, jeżeli ktoś się zna i wie, że nie jest to stylizacja inspirowana takim klimatem. Przejdę do opisywania, żeby tu bezsensownie nie bredzić. Bluzeczkę dałam białą, żeby pasowała do podkolanówek, ale nie tylko. Po prostu, żadna inna mi tu nie pasowała. Na nią nałożyłam modelce, hmm... Jak to nazwać? Okej, to niech będą 'spodenki', bo majtkami mi tego nazwać nie wypada. Są to spodenki z nowej kolekcji Fantie. Jestem w nich zakochana, posiadam je i będę używać do końca mojego żywota na Fashion Style. Są ślicznie wykonane i pasują do takich właśnie stylizacji w kolorach szarości, czerni i bieli. Do tego dodałam czarną kamizelkę. Chciałam dać stylizację bez niczego, ale dodałam kamizelkę i tak mi się spodobało to połączenie, że została. Teraz podkolanówki. Wybrałam białe, gdyż tego koloru jest bluzka, a kopertówka w połowie. Szczęśliwym trafem, te oto podkolanówki mają czarne paseczki z czego jestem bardzo zadowolona. Buty obowiązkowo czarne, a gdyby nawet miały być białe - to takich nie mam. Urzekają mnie one swoją prostotą, jednakże mimo tego są bardzo ładne. Fantie należy się pochwała. c: Do tego dobrałam biało - czarną kopertówkę i lenonki. Fakt, że są one brązowe, ale mnie się podobają. Czarna bransoletka wypełnia pustkę na ręce, a pierścionek - mimo, że jest słabo widoczny, pełni tutaj doskonałą funkcję. Pazurki są czarne, dopasowane. Do tego blond fryzura, która według mnie jak najbardziej pasuje do tego zestawu.
bluzka - Parisian
spodenki - ▲Beetlebum
kamizelka - ▲Beetlebum
podkolanówki - Vo Anne
buty - ▲Beetlebum
kopertówka - Accessories
bransoletka - ♥ Black Banana
Dziękuję za przeczytanie. c:
Miłego wieczorku, papa. :*
Stylizacje świetne, a tym, że każą Ci pisać dużo na początku się nie przejmuj. ;)Mamy Spagh, która uwielbia opisywać swoje kawałki życia i świetnie jej to wychodzi i drugiej już nie potrzebujemy. Jedynym, dla mnie bardzo dużym minusem są meeega długie opisy, których nie chciało mi się po prostu przeczytać. :c
OdpowiedzUsuńAle się rozpisałaś.. :)
OdpowiedzUsuńA notka fajna :)
Chcialysmy ,zebys pisala wiecej , to mamy, ale troche za duzo , nie chcialo mi sie tyle czytac .
OdpowiedzUsuńDługa notka, nie wiem, czy do dobrze, czy źle. Bardzo spodobała mi się pierwsza stylizacja, mrał.
OdpowiedzUsuńJak piękniee ! ♥
OdpowiedzUsuńStylizacje są okej, zgodzę się z Natką.
OdpowiedzUsuńJednak notka jest taka pomieszana. Mogłaś sobie wybrać jeden pomysł i zrobić do niego kilka stylizacji, a nie kilka pomysłów i jedna stylizacja do każdego. Nie lubię tego, nie podoba mi się to.
Po pierwsze fajny tytuł notki :D
OdpowiedzUsuńPo drugie zgadzam się z moimi poprzedniczkami, trochę za dużo tego opisu, aż się czytać nie chciało. :C
stylizacje boskie !. Tylko w pierwszej bluzka się zlewa z karnacją i z tłem .
OdpowiedzUsuń